piątek, 30 marca 2012

Manhattan SOFT MAT lipcream 53M i 54L

     Dzisiaj zaprezentuje Wam moje osobiste odkrycie ostatniego miesiąca :) Są to matowe pomadki w płynie Manhattan o których zapewne słyszałyście.

     Pomadki znalazłam na serwisie aukcyjnym, ponieważ dostępne były od ręki w moim mieście zdecydowałam się na zakup w ciemno. Nie spodziewałam się wiele za cenę 6zl (tak tak..6zł!!!) a zostałam pozytywnie zszokowana. W chwili obecnej posiadam 2 odcienie, ale na dniach wybiorę się po całą kolekcje kolorów.


Od lewej: 53M, 54L


Czym się charakteryzują? 
Szminki mają konsystencję gęstego musu, są bardzo mocno napigmentowane. Na ustach przy pierwszej warstwie tworzą intensywny kolor który praktycznie nie wymaga poprawek. Są praktycznie niewyczuwalne, nie kleją się i nie ściągają ust. Największy plus to ich niezwykła trwałość do kilku godzin bez poprawek, oraz MATOWE WYKOŃCZENIE! Kolory są przepiękne! Idealne na wiosnę/lato. 53M to pomarańcz złamany różem, kolor taki nektarynkowy, albo jak kto woli różowego grejfruta :) 54L to piękna, soczysta i świeża fuksja. Kolory rewelacyjnie wyglądają zarówno na bladej buzi jak i opalonej!


 Kolor 54L

I taki mały bonus... zdjęcie z planu reklamowego. Kolega z ekipy uchwycił mnie kiedy wygrzewałam się w pierwszym wiosennym słońcu jak jaszczurka :P Nochal czerwony...bo było mega zimno. Usta to kolor 53M ... po kilku ładnych godzinach i 2 kawach, bez poprawek!


20 komentarzy:

  1. genialny kolor,mega! co do kremu to slyszalam roznie ale wiecej negatywnych. sama po ilu dniach stosowania jestem tak srednio zadowolona. a co do olejkow to juz moja druga buteleczka, poprzednia mialam ta co Ty , a teraz postanowilam postawic na jakis zapach i faktycznie z butelki nie pachnie fajnie no ale jak juz sie nalozy to jest obled! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe kurcye, ten limonkowy kupiłam bo najładniej z nich wszystkich pachnial z butelki...ale po aplikacji odnosz wraenie ze to tunczyk z limonkami XD no ale nic..wymorduję do konca jakoś

      Usuń
  2. Niesamowite makijaże czarujesz! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a znasz jakiś krem nawilżający dla cery tłustej/mieszanej, który mogłabyś polecić?

      Usuń
    2. Odpisałam ci u Ciebie ;)

      Usuń
  3. Mam wszystkie i bardzo je lubię. Ale pokazałaś chyba moje ulubione kolory po które najczęściej sięgam. No może jeszcze po czerwień :)
    A Twoje usta wyglądają w tych pomadkach świetnie, serio i bez kadzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nieźle trafiłam jak na wybieranie w ciemno kolorów :D hehe ale i tak kupię resztę bo je uwielbiam.

      Usuń
  4. o fajne sa..tez chce wszystkie ! :) w jakim miescie mieszkasz? moze bysmy sie ugadaly ? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lublin :P hehe a ten sklepik w ktorym kupuje jest stacjonarny ale mozna tez kupic przez allegro :) Bardoz fajne rzeczy mają.

      Usuń
  5. Revlon ma takie w swojej ofercie z serii ColorStay :) Właśnie za mat i trwałość uwielbiam takie pomadki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wlaśnie widziałam i tez się zastanawiałam nad zakupem, ale jakoś strasznie spodobały mi się kolory i opakowanie manhattanu.

      Usuń
  6. Matowe błyszczyki ma też w swojej ofercie firma Basic dostępna w Schleckerze,u siebie na blogu prezentowałam 2 odcienie,koszt ok 8zł:-)Twoje też ładne,kolorki super,ale 2 razy droższe od Basic:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej, Aneczko, wysuszają usta?

    OdpowiedzUsuń