Dzisiejszy post jest wywołany wielkim zdziwieniem i szokiem.
Szczotkę Tangle Teezer kupiłam z czystej ciekawości, bo niestety nie spodziewałam się rewolucji na moich włosach. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na jej temat i się skusiłam!
Jestem w szoku! :O dziewczyny.. ja po raz
PIERWSZY rozczesałam swoje włosy na mokro!!!! Aaaaa! TAK! Do tej pory jeszcze mi się to nie zdarzyło. Mam bardzo niesforne, długie i falowane włosy. Zazwyczaj czekam aż wyschną i wtedy powoli je rozczesuję. Nawet fryzjerki proszą mnie abym rozczesała je sama albo nakładają tonę odżywki żeby móc z nimi coś zrobić. Ja dzisiaj nie użyłam nawet odżywki w trakcie mycia! Rozczesywało się bez szarpania, bez splątania... jak po maśle.
Czy polecam? TAAAAKKKK!
Kupiłam na allegro za 54zł + przesyłka
A jak to przebiegało? :) Panie i Panowie... taką oto szopę mam na głowie po umyciu (przepraszam za łazienkowe warunki i piżamę :P)
...A tak było w trakcie czesania i po rozczesaniu (połowę głowy zrobiłam)